10 lip Mumbay, Bombay… Migawki.
- I co robimy? – Patrzymy na siebie i nie wiemy czy bardziej jesteśmy wkurzeni czy chce nam się śmiać. Jest tuż po północy, a my stoimy na ulicy pod hotelem, który zapobiegliwie zarezerwowaliśmy jeszcze z Polski, bo wiedzieliśmy, że przyjedziemy późno i chcieliśmy sobie...