Nowe posty

DSC_2146-01
2 października 2017

Iran – nie całkiem baśniowa kraina tysiąca i jednej nocy. Isfahan.

Coraz więcej osób wyjeżdża do Iranu, a relacje z tych podróżą są zwykle entuzjastyczne – zachwycająca architektura, majestatyczna przyroda i wspaniali gościnni ludzie. I to jest prawda. Ale nie cała. Zobaczyliśmy wiele - bajkowe meczety, pustynne miasta, wioskę, gdzie róże kwitną na czadorach, spotykaliśmy nieznajomych,...

_DSC9604_20170423_131829
1 sierpnia 2017

Włoskie dolce vita

Do Włoch pojechaliśmy, żeby spędzić  trochę czasu z bliskimi, przed naszą długą podróżą poza Europę.  Mieliśmy w planach prawdziwe włoskie dolce vita czyli znakomite towarzystwo, pyszne jedzenie i piękne widoki. I ten plan udał się w 150 %, bo mimo, że tym razem nie nastawialiśmy...

_DSC7905_20121211_055824 kopia
13 lipca 2017

12 zdjęć znad jeziora Tonle Sap i jedno, którego nie zrobiliśmy.

W czasie naszego króciutkiego wypadu do Kambodży znaleźliśmy chwilę, żeby pojechać nad jezioro Tonle Sap. Wybraliśmy się do Kompong Phluk, osady domów na palach. Z tuk-tuka przesiedliśmy się do łodzi, żeby z bliska przyjrzeć się jak wygląda życie w pływającej wiosce – mijaliśmy czółna wiozące ludzi...

DSC_0814-01
21 czerwca 2017

Praga z dala od centrum.

Status naszego związku z Pragą  można określić jako  „to skomplikowane”.  Kiedy przyjechaliśmy tu po raz pierwszy 14 lat temu, byliśmy w podróży poślubnej i wszystko nas zachwycało. Uroda miasta, jego  europejski charakter, którego nie czuliśmy wtedy w polskich metropoliach,  beherovka sprzedawana na kieliszki  w budach...

_DSC7442_20121210_015915 kopia
16 maja 2017

Kilka zbyt krótkich dni w Kambodży – Angkor Wat

Do Kambodży wyskoczyliśmy na kilka dni w czasie naszej podróży do Tajlandii. Dosłownie na chwilę – głównie po to, żeby zobaczyć Angkor Wat. I zdecydowanie było warto! Ale kiedy zaczęłam pisać ten tekst, okazało się, że to nie Angkor zapadł nam w pamięć najbardziej. Migawka pierwsza:...

Uwaga(1)
30 marca 2017

Grillowany kurczak po tajsku

Z przenoszeniem do domu smaków zapamiętanych z podróży bywa różnie - czasami się udaje i wtedy trudno o lepszy sposób na odświeżanie wakacyjnych wspomnień, ale często bywa tak, że to, czym objadaliśmy się do wypęku w ulubionej ulicznej knajpce, w naszej własnej kuchni jakoś już...

_DSC9355_20121220_121930
28 lutego 2017

Ao Nang – baza wypadowa do raju?

Ao Nang nie zrobiło dobrego pierwszego wrażenia. Jeszcze w drodze z lotniska w Krabi, oglądając przez okno autobusu malownicze skały wyrastające nad skłębioną, soczystą zieleń, co chwila wymienialiśmy podekscytowane "zobacz, jak super!", ale im bliżej było do celu, tym bardziej pustoszał autobus, aż w końcu...

_DSC6843_20121207_060558
20 lutego 2017

Okolice Bangkoku – pływający targ i targ na torach z lokalnym biurem podróży

Dzisiaj chcemy wam pokazać kilka zdjęć z krótkiego wypadu na pływający targ w okolicach Bangkoku, na jaki wybraliśmy się z miejscową agencją turystyczną. Zorganizowane wycieczki mają swoje wady - trzeba się dostosować do grafiku, najczęściej  jest za mało czasu na swobodne obejrzenie tego, co najciekawsze,...

_DSC6386_20121206_093906
11 lutego 2017

Bangkok – nasza brama do Azji

O tym, jak zakochaliśmy się w Azji, co najlepiej zjeść w China Town i jak nie trafić na ping-pong show ; )...